Ciepło,cieplej,gorąco!!! Lato zawitało do nas,raczy nas słońcem,rozleniwia moje kulinarne ja.Dlatego dziś zapraszam was na małe co nieco,które nie wymaga pieczenia a zrobić je można od niechcenia.Tak jak lubię szybko,bez zbędnego wysiłku za to efekt prze pyszny :).Czekoladowe babeczki wypełnione nadzieniem z białej czekolady na bazie serka mascarpone oraz udekorowane tym co akurat miałam pod ręką.Moje łasuchy zgodnie okrzyknęły te babeczki najlepszymi jakie dla nich kiedykolwiek przygotowałam.Zapraszam do łasuchowania :)
składniki:
125 g roztopionego masła
200 g pełnoziarnistych herbatników
2 łyżki kakao
nadzienie:
100 g białej czekolady
250 g serka mascarpone
dekoracja:
czereśnie
czekoladowe perełki
Zacznijmy od przygotowania babeczek.W misce blendera zmiel herbatniki.Dodaj do nich roztopione masło oraz kakao.Dokładnie wymieszaj,w efekcie uzyskasz okruchy o konsystencji mokrego piasku.Wyklej okruchami foremki na babeczki.Zrób to dokładnie aby babeczki nie rozrywały się i były kształtne.Gotowe foremki ułóż na tacy i wsuń na 30 min. do zamrażarki.Po tym czasie wyjmij babeczki,odczekaj 5-10 minut i delikatnie wyjmij je z foremek.Babeczki włóż do lodówki.
Teraz przygotuj nadzienie.Białą czekoladę roztop w kąpieli wodnej,dodaj do niej serek mascarpone. Pamiętaj aby serek miał temperaturę pokojową.Wymieszaj dokładnie i wstaw na 15 minut do lodówki aby krem lekko stężał.Gotowym kremem napełnij babeczki,udekoruj je czereśniami oraz czekoladowymi perełkami.Jeśli nie zjesz ze swoimi łasuchami wszystkich,przechowuj je w lodówce gdy lubią zimno.
Z podanej porcji otrzymasz 15-16 babeczek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz