Legenda Irokezów głosi,że pewnego wiosennego ranka, wódz o imieniu Woksis, udając się na polowanie, wyrwał kamienny toporek z pnia drzewa, w które wbił to narzędzie poprzedniego dnia.Ostrze toporka zrobiło w korze drzewa klonu ranę. Kropla po kropli, kapał z nacięcia drzewa sok prosto do naczynia, które stało pod drzewem. Żona wodzą myśląc, że to woda użyła soku klonowego do przyrządzenia mięsa. Wódz pochwalił żonę, za słodko przyprawione danie a zaskoczona żona sama spróbowała dania.
Zastanawiając się, odkryli całą prawdę o soku klonowym. Tak odkryto tajemnicę wyrobu syropu z soku klonowego.
Syrop klonowy jest sztandarowym przysmakiem Kanady, zwany jest też-nie bez racji złotem Kanady.
Kanadyjczycy dodają go zarówno do dań słodkich jak i wytrawnych.Ja również uwielbiam syrop klonowy,sama zastanawiam się czemu wcześniej nie poświęciłam mu żadnego wpisu :)
Z tego miejsca zapraszam was na sernik z syropem klonowym.Mam nadzieję,że zarażę was klonową, słodką pasją a także fascynacją pięknym krajem jakim jest Kanada.
sernik:
500 g serka mascarpone
150 g waniliowego serka homogenizowanego
3 białka
3 żółtka
50 ml syropu klonowego
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki cukru
dekoracja:
150 ml słodkiej śmietanki 30%
25 ml syropu klonowego
syrop klonowy do polania deseru (opcjonalnie)
Przygotuj tortownicę o średnicy 18 cm, piekarnik z termoobiegiem rozgrzej do 160 stopni. Białka ubij na sztywno w misce, odstaw na później. Żółtka ubij z cukrem na puch, dolej syrop klonowy, dokładnie utrzyj. Dodaj do tej masy serek mascarpone, serek waniliowy oraz mąkę ziemniaczaną. Na koniec dodaj białka i delikatnie wymieszaj szpatułką, tak aby składniki połączyły się ze sobą. Masę przelej do tortownicy, przykryj folią aluminiową, zostaw mały margines aby wierzch ciasta nie przylgnął do folii. Piecz przez 60 min., gotowy sernik przestudź w piekarniku.
Śmietankę ubij na sztywno z syropem klonowym.Używając rękawa dekoracyjnego i tylki w kształcie gwiazdy udekoruj wystudzony sernik. Jeżeli masz chęć słuszną porcję zajadaj polaną dodatkowo syropem klonowym :)
I jeszcze coś dla wzrokowców blog o Kanadzie okraszony pięknymi zdjęciami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz