Higiena w kuchni to podstawa. Nie ma znaczenia czy gotujesz
w domu dla bliskich, czy jesteś szefem
kuchni lub jak ja słodką blogerką. Podczas przygotowywania potraw mamy kontakt
z żywnością. Dlatego bardzo istotne jest, aby przed pracą nasze dłonie były
czyste. To na dobry początek, ponieważ w trakcie pracy myjemy dłonie dużo
częściej. Częste mycie dłoni naraża je na zmywanie naturalnej bariery
ochronnej.
Należę do osób z delikatną skórą dłoni i przyznam
szczerze, że znalezienie odpowiedniego mydła do mycia rąk to był dla mnie
koszmar.
Zwykłe mydła w płynie bardzo wysuszały skórę moich dłoni.
Powodowało to zaczerwienienia i pękanie naskórka.
Na rynku pojawia się coraz więcej kosmetyków naturalnych.
Producenci oferują przeróżne rozwiązania do pielęgnacji dłoni.
Ja również zaczęłam zwracać uwagę na kosmetyki, które
kupuję i czytać etykiety z ich składem. W taki właśnie sposób w moje ręce trafiło
naturalne mydło z bawełną firmy Moss Labs.
Moss Labs to polska firma, która stworzyła bardzo ciekawy produkt.
Bawełnianie mydło kuchenne, produkt w 100% naturalny, którego bazę stanowi naturalny olejek z nasion bawełny.
Bawełnianie mydło kuchenne, produkt w 100% naturalny, którego bazę stanowi naturalny olejek z nasion bawełny.
Naturalnym mydłem bawełnianym umyjecie nie tylko dłonie.
Dzięki unikatowemu składowi mydłem bawełnianym można myć owoce, warzywa, a
także drobne naczynia kuchenne. Bawełniane mydło kuchenne nie pozostawia na
powierzchni żadnych substancji. Jest w 100% bezpieczne, a przy tym doskonale usuwa
brud i zarazki.
Na swoich dłoniach testowałam mydło z dodatkiem olejku z
wrzosu i lawendy. Produkt jest dostępny
w butelce z pompką, co ułatwia dozowanie.
Mydło jest wydajne i dobrze się pieni, wystarczy
niewielka ilość kosmetyku, aby dokładnie umyć dłonie. Bardzo przyjemnie pachnie
lawendą.
Doskonale radzi sobie z myciem porcelanowych filiżanek i
talerzyków.
Moim zdaniem największą zaletą tego mydełka jest fakt, że
nie przesusza skóry dłoni. Dłonie są czyste i przyjemnie pachną lawendą.
Mydło bawełnianie to produkt, który na stałe zagości w
mojej kuchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz