Grudzień nabrał rumieńców. Miasto opanowały choinki oraz stoiska z kolorowymi bombkami. W sklepach półki uginają się od świątecznych towarów, kolejki do kas ciągną się w nieskończoność. Perfekcyjne panie domu pucują swoje włości na przywitanie Wigilii. Świąteczne menu zaplanowane, koszule przygotowane do prasowania. Jeszcze tylko kuchenne sesje do późnych godzin nocnych i będzie można nieco odetchnąć... ale nie u mnie.
Ja, jak co roku podchodzę do tematu świąt ze stoickim spokojem. Żadnych rewolucji porządkowo-kuchennych, żadnej gonitwy. Święta są po to aby odpocząć, nabrać dystansu, wyspać się.
To chyba już tradycja, że przed samymi świętami rozkłada mnie choróbsko. Od trzech dni walczę dzielnie z przeziębieniem, aplikując sobie napary z imbiru i hurtowe ilości czosnku.
Wygrzewam się pod cieplutką kołdrą, gdy tylko warunki ku temu sprzyjają i czekam na swoje rychłe ozdrowienie.
Moje sąsiadki nie podzielają chyba mojego zdania. Na całej klatce unosi się woń spalonej kapusty. Najwidoczniej trwają testy świątecznego menu ;).
W tym roku na życzenie młodzieży upiekę sernik na spodzie brownie i ciastko milionera. Przyznacie sami, raczej mało świątecznie to brzmi. Ale cóż zrobić... trzeba dogadzać najmłodszym podniebieniom.
Oczywiście dla Was ma coś extra, a mianowicie przepis na kłodę bożonarodzeniową. Moim skromnym zdaniem to najefektowniejszy tort ever.
Przygotowanie tortu wymaga trochę czasu ale efekt jest w stanie wynagrodzić wszystkie trudy. Aby ułatwić sobie pracę, przygotowanie można rozłożyć na kilka etapów. Ja najpierw przygotowałam bezowe grzybki i puder szpinakowy. Następnego dnia upiekłam roladę, a dnia trzeciego przygotowałam krem i złożyłam tort. Jestem przekonana, że taki tort będzie hitem na każdym świątecznym stole.
na biszkopt:
8 jajek
8 łyżek cukru
7 łyżek kakao
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia:
na krem:
400 g białej czekolady
400 ml śmietanki 30%
300 g serka mascarpone
5 kropel ekstraktu miętowego
na boki tortu:
150 g nutelli lub innego kremu czekoladowego
150 g serka mascarpone
200 g gorzkiej czekolady
na grzybki:
1 białko
60 g drobnego cukru
1 łyżka kakao
ponadto:
puder szpinakowy
Zacznij od przygotowania biszkoptu. Przygotuj prostokątną blaszkę o wymiarach 430x355, wyłóż jej dno papierem do pieczenia.
Białka ubij mikserem na sztywno ze szczyptą soli. Do ubitych białek dodawaj po łyżce cukru, nie przerywając ubijania. Następnie dodaj po jednym żółtku. Masa jajeczna powinna być dobrze napowietrzona i lśniąca. Do ubitych jajek dodaj partiami kakao przesiane z mąką i proszkiem do pieczenia. Delikatnie wymieszaj masę szpatułką aby nie zburzyć struktury jajek.
Gotową masę przelej na przygotowaną blaszkę. Biszkopt piecz w nagrzanym do 160 stopni piekarniku przez 15 minut.
Gotowy, jeszcze ciepły biszkopt przełóż na deskę wyłożoną czystą ściereczką. Zdejmij papier do pieczenia i wzdłuż krótszego brzegu zwiń w roladę. Tak zawinięte ciasto wystudź.
Przygotuj krem: śmietankę podgrzej w rondelku, nie gotuj. Do śmietanki dodaj połamaną na kawałki białą czekoladę. Odstaw rondelek na 10 minut aby czekolada zaczęła się rozpuszczać i dokładnie wymieszaj. Wstaw rondelek do lodówki i schładzaj przez co najmniej godzinę.
W międzyczasie przygotuj obłożenie tortu. Zmiksuj nutellę z serkiem mascarpone, odstaw na później. Gorzką czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej i rozsmaruj na dużym arkuszu papieru do pieczenia. Papier z czekoladą zawiń w dość ciasny rulon i włóż do zamrażarki.
Schłodzoną śmietankę ubij mikserem, tak aby podwoiła objętość. Dodaj partiami serek mascarpone, dokładnie zmiksuj. Na końcu wlej ekstrakt miętowy i jeszcze raz całość zmiksuj.
Wyjmij roladę ze ściereczki, ponownie zroluj i przekrój na dwie równe części. Nałóż połowę kremu z białej czekolady na jedną z roladek i ciasno zawiń. Roladę połóż pionowo na paterze. Resztę kremu rozsmaruj na drugiej roladzie, a następnie dołącz do pionowej rolady tak aby brzegi ciasta ściśle do siebie przylegały.
Boki tortu posmaruj kremem z nutelli. Odłóż łyżkę kremu do sklejenia grzybków.
Wyjmij z zamrażarki rulon z gorzką czekoladą. Połam go w dłoniach i rozwiń. Używając szczypiec obłóż tort połamaną czekoladą aby nadać mu strukturę kory.
Tort wstaw do lodówki i schładzaj przez co najmniej 2 godziny.
W tym czasie ubij białko na sztywno, a następnie nie przerywając ubijania dodaj cukier. Ubitym białkiem napełnij rękaw cukierniczy. Blaszkę do pieczenia wyłóż papierem. Zetnij foliowy róg i wyciskaj na papier kapelusiki i nóżki bezowych grzybków.
Grzybki susz w piekarniku rozgrzanym do 100 stopni przez półtorej godziny ( u mnie bez termoobiegu).
Gotowe grzybki przestudź. Sklej nóżki z kapelusikami za pomocą kremu czekoladowego. Kapelusze oprósz delikatnie kakao. Udekoruj tort grzybkami i pudrem szpinakowym.
Puder szpinakowy zrobiłam z wysuszonej babeczki szpinakowej. Możesz też użyć zielonej herbaty matcha.
BRAWO!!! Ten tort to prawdziwe dzieło sztuki. Szkoda, że tak smakowicie się zapowiada, bo inaczej pewnie by było szkoda go ukroić. Nie wiem czy mój tak pięknie przyozdobie, ale wypróbuje podstawę ciasta i zrobię ten tort :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobny był w Sainsbury magazine.
OdpowiedzUsuńTree stump cake.