Święta przeszły jak burza przez karty kalendarza i moją kuchnię. Jak zawsze czuję lekki niedosyt,że to za krótko, że nie odpoczęłam jeszcze i nie wyspałam się jak należy. Człowiek jeszcze by poleniuchował, wygrzał się pod ciepłą kołdrą ale niestety poniedziałek odciął się grubą kreską od świąt i przywrócił nas do brutalnej rzeczywistości.
Święta były piękne, słoneczne, ciepłe. Ja akurat nie narzekam na brak śniegu i mrozu, idealnie wpasowałam się w nowe warunki pogodowe. Wigilijny poranek spędziłam w siodle,rozkoszując się pięknym,nieco mglistym porankiem i wystawiając twarz do słońca, które zadziornie puszczało oczko znad wzgórza :)
Święta upłynęły mi pod znakiem spotkań z rodziną i przyjaciółmi,stoły jak zawsze uginały się od świątecznych pyszności. Opierałam się jak mogłam ale jak zawsze nie mogłam sobie odmówić dodatkowej porcji makowca i piernika.No trudno, na dietę przyjdzie jeszcze czas ;)
A jak wam minęły święta? Spędziliście je spokojnie i radośnie? Mam nadzieję,że tak.
Ja póki co pozostaję jeszcze w tonacji świątecznej i mam dla was przepis na deser,który idealnie pasuje do menu świąteczno-noworocznego.
Mięta jest dość popularnym dodatkiem do deserów świątecznych w Anglii i USA, u nas też już powoli znaczy ślady na kartach słodkiego menu. Ja osobiście bardzo lubię świeży smak deserów jaki nadaje im mięta. Postanowiłam ten smak połączyć z korzenną kruszonką i czekoladą.
Efekt jaki otrzymałam jest bardzo zadowalający. Koniecznie spróbujcie.
piernikowa kruszonka:
80 g bardzo zimnego masła
1 łyżka domowej przyprawy do piernika
3/4 szklanki mąki gryczanej
1/3 szklanki cukru trzcinowego
krem miętowy:
250 g serka mascarpone
250 ml słodkiej śmietanki 30%
1/2 szklanki cukru pudru
3-4 krople ekstraktu miętowego
odrobina zielonego barwnika spożywczego
polewa piankowa:
30 g pianek marhmallows
30 g deserowej czekolady
2 łyżki syropu klonowego
1 łyżka słodkiej śmietanki
Wykonanie,jak zawsze jest bajecznie łatwe. Z podanych składników otrzymasz 4 porcje deseru.
Przygotuj kruszonkę. Rozetrzyj palcami zimne masło z mąką gryczaną, cukrem i przyprawą. Piekarnik nagrzej do 170 stopni, kruszonkę przesyp na blaszkę do pieczenia wyłożoną papierem i piecz przez kwadrans. Gotową kruszonkę przestudź i rozdziel pomiędzy 4 pucharki/szklaneczki. Śmietankę ubij na sztywno z cukrem pudrem, dodaj mascarpone, ekstrakt i barwnik i zmiksuj krótko do połączenia składników. Podziel krem na cztery porcje i rozłóż na kruszonce. Deser wstaw do lodówki. Przygotuj polewę, wszystkie składniki włóż do garnuszka, podgrzewaj na małym ogniu ciągle mieszając aby polewa się nie przypaliła. Gdy składniki się połączą,zdejmij garnuszek z ognia i wystudź polewę, co jakiś czas mieszaj i kontroluj żeby polewa nie zgęstniała za mocno. Przestudzoną polewą polej wierzch deseru.
Deser przechowuj w lodówce, dawkuj w zależności od zapotrzebowania na coś pysznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz