W grudniu pierniczą wszyscy,a przynajmniej wielbiciele pierników. Ja zasilam ich szeregi, bo piernik kocham z całego serca. Nic nie wpływa tak zbawiennie na moje samopoczucie jak szklanica gorącej herbaty i słuszny kawałek piernikowego ciasta. Uwielbiam piernik staropolski( już wkrótce upiekę tegoroczny), uwielbiam piernikowe serca, domowe,nieco koślawe pierniczki oraz piernik na piwie.
Przepis na piernik na Guinnessie znalazłam wertując kartki "Kuchnia-przepisy z serca domu" Nigelli Lawson i był to pierwszy przepis z tej książki,który testowałam. Piernik z tego przepisu wychodzi lepki, ciężki od aromatu piwa,przyjemnie słodki ale żaden z tych czynników nie przeszkadza w zjedzeniu co najmniej dwóch kawałków na raz. Ja swój upiekłam w tortownicy, to mój ulubiony kształt jeżeli chodzi o ciasta ale wy możecie upiec piernik w waszych ulubionych foremkach. Ten piernik nie wymaga jakichś specjalnych zabiegów z waszej strony, przyjemnie wyrasta,właściwie można powiedzieć,ze to piernik ideał. Jeżeli nie zdążyliście nastawić ciasta na piernik dojrzewający ten piernik może uratować świąteczne menu.
A póki co ja wracam do chusteczek i alergii a was zostawiam sam na sam z pachnącym piernikiem na Guinnessie.
piernik:
150 g masła
300 g golden syrup (zastąpiłam sztucznym miodem)
200 g cukru trzcinowego
250 ml piwa Guinness
2 łyżeczki domowej przyprawy do piernika
300 g mąki pszennej
2 łyżeczki sody oczyszczonej
300 ml kwaśnej śmietany
2 jajka
Rozgrzej piekarnik do 170 stopni. Kwadratową foremkę 23x23 nasmaruj masłem i wyłóż papierem do pieczenia.
Włóż masło,cukier, przyprawę do rondla,wlej do niego miód i guinnessa i roztop wszystko na małym ogniu na jednolitą masę.
Zdejmij rondel z ognia i wmieszaj sodę oraz mąkę. Mieszaj starannie aby pozbyć się wszystkich grudek. Wymieszaj kwaśną śmietanę z jajkami,wlej ją do masy piernikowej i dokładnie wymieszaj. Przelej ciasto do foremki i wstaw do piekarnika. Piecz przez 45 minut, gotowe ciasto jest lśniące,wyrośnięte pośrodku a boki odchodzą od foremki. Przestudzone ciasto mozesz posypać cukrem pudrem lub nie.
Piekłam go kiedyś. Był całkiem smaczny :)
OdpowiedzUsuń