Gdy sięgam pamięcią do lat dzieciństwa, Wielkanoc od zawsze kojarzyła mi się z zapachami.Oczywiście święta były zdominowane zapachem święconki, w domu unosiły się wonie świeżo wędzonych szynek,baleronów,na blaszanej kuchni bulgotał żurek,a w piecu chlebowym stygły rumiane bochenki. Na ganku w równych rządkach czekały babki,serniki, makowce oraz miski pełne warzywnej sałatki i buraczków z chrzanem. Wystarczyło przekroczyć próg domu a już z ogródka witały mnie wczesne żonkile i narcyzy,które przypominały że to wiosna.Dyngus tradycyjnie witany hektolitrami wylanej wody,pamiętam jak dziś dzikie gonitwy po podwórku :)
Pamiętam jak pomagałam przy ucieraniu babki marmurkowej, zawzięcie ucierałam w makutrze masło z cukrem i żółtkami.Dlatego dziś chcę się z wami podzielić tym prostym ale zawierającym w sobie całą historię wielkanocną przepisem.
Wesołego Alleluja!
babka ucierana:
250 g miękkiego masła
200 g cukru kryształu
6 żółtek
6 białek
250 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki kakao
lukier:
1 białko
1 szklanka cukru pudru
Miękkie masło utrzyj z cukrem na puszystą masę. Dodawaj po jednym żółtku,nie przerywając ucierania. Mąkę przesiej z proszkiem do pieczenia,dodawaj partiami do masy maślanej,dokładnie utrzyj. Na koniec dodaj ubite na sztywno białka i za pomocą trzepaczki delikatnie wymieszaj ciasto. Gotowe ciasto podziel na dwie części, do jednej dodaj sok z cytryny a do drugiej kakao. Do foremki wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą nakładaj małymi porcjami ciasto jasne i ciemne, wyrównaj wierzch i wstaw do nagrzanego do 170 stopni piekarnika. Piecz przez 45-50 minut.Babkę ostudź w piekarniku.
Białko i cukier ubij dokładnie i powstałym lukrem udekoruj babkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz