Dziś wyjątkowo drugi wpis,na gorąco z miejsca zdarzenia,czyli mojej kuchni :).Muffinki z coca-colą,wybłagane przez moje małe głodomory.Pogoda jest okropna,za oknem krajobraz jak z odwilży stulecia,dzieci zdobywają klejnoty z "Czarnej Perły" a do popołudniowej herbatki dorzucam dziś ekspresowe muffinki. Nie poświęciłam im więcej czasu niż trwa zaparzenie herbaty :)
Wzorowałam się na przepisie Dorotus z Moje Wypieki.
Składniki:
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
100 ml oleju
150 ml coca-coli
4 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
tabliczka białej czekolady (na polewę)
Nagrzej piekarnik do 160 stopni, formę do muffinek wyłóż papilotkami.Wykonanie uprościłam do minimum.Włóż do miski wszystkie składniki i za pomocą drewnianej łyżki wymieszaj je dokładnie. Papilotki napełnij do 3/4 wysokości i włóż na 15-20 min. do piekarnika.Zapewniam Cię,wyrastają w rekordowym tempie.Gotowe muffinki lekko ostudź.Rozpuść w kąpieli wodnej czekoladę i udekoruj nią babeczki.Możesz dołożyć kwiatuszka (jeśli masz).Z podanych składników otrzymasz 14 muffinek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz