sobota, 18 lutego 2017

Proste ciasto ze śliwkami i orzechami laskowymi




Sobotni poranek wstał z mglistych szarości, przy akompaniamencie wilgotnej mżawki i przytłumionego światła. Mgła spowiła dachu budynków rozmywając kształty, między blokami przemknęła niezbyt wyraźna sylwetka osiedlowej sprzątaczki.Dostawca pieczywa pręży się przy skrzynkach z pachnącym świeżutkim chlebem i rumianymi bułeczkami. Tu i ówdzie błyśnie samochodowy reflektor, z oddali słychać dźwięk klaksonu, miasto leniwie przeciąga się i budzi ze snu.
Pachruść nabywa wciąż nowe umiejętności, od kilku dni przychodzi wczesnym rankiem do sypialni, liże moje stopy i dłonie dając jasno do zrozumienia,że oczekuje na spacer i śniadanie. Moje dnie zaczynają się dzięki temu dość wcześnie. Plusem tego jest możliwość obserwowania budzącego się osiedla,minusem... oczywiście chroniczne niewyspanie.
Wczorajsze słoneczne przedpołudnie płynnie przeszło w dość pochmurne popołudnie oraz deszczowy wieczór. Deszcz mżył całą noc tworząc na chodnikach strumyki, które zmywały z nich zimowy brud.
Ja dziś również jestem lekko zamglona i ospała. Po szybkich zakupach i ogarnięciu czterech kątów zaszyłam się w sypialni pod ciepłą flanelową kołdrą. Towarzyszy mi Stefek, który tak mocno śpi,że nie ma pojęcia o bożym świecie.
Rosół pyrka sobie na kuchence, zaraz ukręcę szybkie ciasto i tak w przyjemnym lenistwie upłynie mi ten sobotni dzień. Poczekam tu sobie na słońce i łaskawszą pogodę.
W powietrzu czuć już zmiany, działa to na mnie energizująco, mam już za sobą pierwszą w tym roku przebieżkę, wróciłam na zajęcia do szkoły językowej. Lubię, gdy coś zaczyna się dziać.
Dziś mam dla Was ciasto, najprostsze na świcie ucierane ciasto z orzechami laskowymi i śliwkami. Koniecznie wypróbujcie przepis, najlepiej dziś do popołudniowej kawy albo jutro do herbaty :)




składniki na ciasto:

4 wiejskie jajka
10 łyżek cukru trzcinowego
10 łyżek oleju
8 łyżek mąki pszennej
2 łyżki kakao
1/2 szklany grubo siekanych orzechów laskowych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
5 śliwek świeżych lub 10 połówek mrożonych


Przygotuj wąską formę keksówkę, dno oraz boki wyłóż papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzej do 170 stopni (termoobieg).
Jajka ubij z cukrem trzcinowym na puszystą masę. Dodawaj partiami olej, mąkę oraz kakao. Mieszaj mikserem na małych obrotach do połączenia się składników. Na końcu wmieszaj proszek do pieczenia i orzechy laskowe. Na dnie formy ułóż połówki śliwek, a następnie wylej ciasto. Wyrównaj wierzch. Ciasto piecz przez 30-40 minut do suchego patyczka. Gotowe ciasto wystudź, przed podaniem oprósz cukrem pudrem.

2 komentarze:

  1. Ja też zaszywam się pod kocem, czekając na wiosnę. Oby przyszła już niedługo!
    A przepis sobie zapisałam, mrożonych śliwek mam bowiem pod dostatkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Malowniczy opis i pyszne ciasto:)

    OdpowiedzUsuń