poniedziałek, 3 października 2016

Jesień i dyniowy sernik z malinami





Przez ostatni tydzień spałam jak suseł, no prawie jak suseł bo pierwsza noc po powrocie z urlopu była ciężka. Dziewięć godzin różnicy czasowej zrobiło swoje; co prawda z LA wylecieliśmy wieczorem i do domu dotarliśmy też w egipskich ciemnościach ale sen podczas ośmiogodzinnego lotu zrobił swoje. Oczy nijak nie chciały się zamknąć, pomimo zmęczenia i pomimo miękkiej, flanelowej pościeli i Stefka mruczącego mi za uchem. Obejrzeliśmy jeden film, później drugi, a gdy świt zaczął barwić horyzont i po szklaneczce whisky w końcu udało mi się usnąć... na trzy godziny. Powrót do rzeczywistości był ciężki, umknęło mi gdzieś babie lato, szybciej robi się ciemno,zrobiło się przeraźliwie zimno, jak nic przyszła jesień. Na szczęście trochę się ociepliło, mogłam więc porzucić strój Eskimosa, odespałam powrót do naszej strefy czasowej i wróciłam na tory życia codziennego. Pojechałam do lasu na grzybobranie, odwiedziłam Arabellę, upiekłam na jesiennym ognisku kiełbaskę i jabłuszko oraz jadłam ziemniaki z popiołu. Jednym słowem nadrabiam jesienną listę rzeczy koniecznych do zrobienia ;)
W niedzielę zarządziłam dzień lenistwa, w piżamie i towarzystwie kota popijałam herbatę, jadłam sernik i oglądałam filmy. No właśnie, sernik... powracam do was z przepisem na sernik z dynią i malinami, uperfumowany skórką z cytryny. Prosty delikatny w smaku, z kwaskową nutą jaką nadają mu maliny. Koniecznie wypróbujcie, to must try tej jesieni :) Póki co zostawiam was z przepisem na sernik, a już wkrótce nadciągam z fotorelacją z wakacji. 








sernik:

500 g twarogu półtłustego (zmielonego przynajmniej trzykrotnie)
350 g naturalnego serka homogenizowanego
3/4 szklanki puree z dyni
skórka otarta z cytryny
1/2 szklanki słodzonego mleka skondensowanego
1/2 szklanki cukru
2 łyżki skrobi ziemniacznej
5 jajek
150 g malin


Przygotuj kwadratową foremkę 20x20, dno oraz boki wyłóż papierem do pieczenia. Jajka ubij krótko z cukrem. Do ubitych jajek dodaj zmielony twaróg, serek homogenizowany, mleko skondensowane. Zmiksuj do połączenia się składników. Następnie dodaj puree z dyni, skórkę z cytryny i skrobię ziemniaczaną. Krótko zmiksuj do momentu gdy masa będzie gładka. Gotową masę przelej do foremki, wyrównaj wierzch. Na wierzchu ułóż maliny czubkami do dołu. Wstaw ciasto do nagrzanego do 150 stopni piekarnika i piecz przez godzinę. Gotowy sernik wystudź, przed podaniem posyp cukrem pudrem.






11 komentarzy:

  1. sernik wspaniały! Ale kot skradł moje serce :) Sama mam dwa, więc mam do nich szczególny sentyment :) Ostatnie zdjęcie jest bezbłędne - zastanawiam się, czy kot namierza się na ten pyszny sernik, czy na sznureczek od herbaty :) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On po prostu postanowił dać drapaka 😉dlatego też wyszedł lekko nieostry,pomimo tego postanowiłam wrzucić zdjęcie.
      Pozdrawiamy Twoje sierściuszki.

      Usuń
  2. Sernik sernikiem, ale kot - och&ach <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Sernik wygląda na bardzo delikatny i puszysty:) Idealny:) Kotek również cudnie puszysty ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sernik cudny, ale kota to bym schrupała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Narobiłaś smaka tym sernikiem... Mam w zamrażalniku sporo sera twarogowego, może się skuszę na sernik w sobotę.. Nie obiecuję, ale jak zrobię to dam znać, bo pysznie Twój wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda obłędnie a nigdy w życiu nie jadłam słodkości z dyni. Wypróbuję na pewno :) Zapraszam do siebie na https://zawszenaobcasach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za pieczonymi sernikami, ale ten wyglada cudownie😍 O kocie nie wspominając😉

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny Brytyjczyk :) sernik w sumie też się nieźle prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam sernik ale kiedy go piekę to zawsze mi opada. Nie wiem gdzie tkwi tajemnica tego niepowodzenia. Czytałam i stosowałam różne rady- i nic,za każdym razem - opada. Piękne fotki,mój kocio Boguś bardzo lubi podłubać w cieście. Brytyjczyk piękny i dystyngowany, pewnie nie włazi z łapkami i pyszczkiem do talerza. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Polecam sernik bo wyszedł przepyszny! Nawet mu zdjęcia zrobiłam i teraz sobie o nich przypomniałam, a nigdzie nie moge ich znaleźć :( Pewnie poszly przez przypadek do kosza :(

    OdpowiedzUsuń