wtorek, 15 lipca 2014

Babeczki Banoffee pie i wieczór filmowy z Nicolasem Sparksem



Po serii mocno owocowych deserów postanowiłam zrobić mały słodki przerywnik. Jeśli mały to idealnie sprawdzą się muffinki a jeśli chodzi o słodkość to nie ma dla mnie nic lepszego niż połączenie bananów,czekolady,bitej śmietany i sosu karmelowego-jak w banoffee pie.
Dopełnieniem będą filmy na podstawie książek Nicolasa Sparksa: Szczęściarz i Bezpieczna przystań.
Jak dla mnie duet idealny,wart wypróbowania :) Zapraszam więc na babeczkę i babski wieczór.



muffinki:

100 g rozpuszczonego masła
2 jajka
150 g mąki
100 g cukru dark muscovado
150 g jogurtu naturalnego
100 ml wody gazowanej
3 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
4 łyżki czekoladowych kropelek
2 małe banany


ponadto:

250 ml słodkiej śmietany 30%
100 g mascarpone
100 g cukru pudru
3 banany
150 g krówek
100 ml śmietany 30%




Formę na muffinki wyłóż papilotkami. Do dużej miski włóż suche i mokre składniki i za pomocą trzepaczki wymieszaj dokładnie do połączenia składników. Wmieszaj czekoladowe czipsy, każdą papilotkę napełnij do 3/4 wysokości ciastem. Banana pokrój na kawałki i wetknij w każdą papilotkę. Formę wstaw do nagrzanego do 160 stopni i pecz przez 20-30 minut. Gotowe babeczki wystudź.
Śmietankę ubij na sztywno z cukrem pudrem, dodaj partiami mascarpone i jeszcze raz dokładnie ubij mikserem. Masą napełnij rękaw cukierniczy. Banana pokrój na kawałki.
Krówki i śmietankę włóż do rondla i podgrzewaj to uzyskania jednolitej masy, sos wystudź.
Udekoruj babeczki śmietaną i bananami, wierzch polej sosem krówkowym.
Przed podaniem schłódź babeczki w lodówce.A teraz włącz ulubiony film w akompaniamencie babeczek.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz