Wczoraj rano pojawił się On, pierwszy przymrozek. Zaróżowił policzki przechodniom, pomalował na biało szyby samochodów. Nie było to jakieś efektowne entree, ot zaznaczył swoją obecność. Jakby na zawołanie, na balkonie zaroiło się od żółtych i szarych brzuszków. Świeżo zamontowany karmnik wraz z zawartością wabił osiedlowe ptaszki. Karmnik zainteresował nie tylko skrzydlatych gości. Jakby za sprawą czarodziejskiej różdżki uaktywnił się mój super leniwy kot. Stefek bacznie obserwował to ptasie przedstawienie pomiaukując przy tym i bezradnie drapiąc szybę. Sikorki lękliwie odlatywały, to znów nieśmiało przycupywały na balustradzie jakby nie mogąc uwierzyć, że kocia łapa ich nie dosięgnie. Wróbelki za to bez zbędnych ceregieli skubały słoninkę nic sobie nie robiąc z bądź co bądź postawnej figury kota. Przymrozek ustąpił miejsca słońcu, które rozjaśniło pięknie dzisiejszy dzień. Pomyślałam, że to idealna pogoda aby zrobić drożdżówkę. Najlepsza byłaby taka z jabłkami i cynamonem. Taka drożdżówką jest dobra i na przymrozki i na smutki, w zasadzie według mnie drożdżówka jest dobra na wszystko. To prawdziwy jesienny comfort food. W domu cudownie zapachniało. Woń cynamonowego nadzienia i jabłek wypełniła każdy kąt mojego M3. Zaparzę sobie herbaty i zjem póki ciepła, bo taka smakuje mi najbardziej. Później zapakuję Angelinę do auta i pojedziemy odwiedzić Arabellę; ja wyszczotkuję zimowe już futerko Arabelli a Angelina odwiedzi wszystkie miejscówki na pastwisku. Po powrocie zawinę się w ciepły kocyk i dokroję sobie drożdżówki, koniecznie ze szklanicą gorącej herbaty. A Wy lubicie ciasto drożdżowe??? Robicie je u siebie w domach??? Zapraszam po przepis na jedną z moich ulubionych wersji ciasta drożdżowego. Może i Wam przypadnie do gustu???
na ciasto drożdżowe:
50 g świeżych drożdży
200 ml mleka
4 żółtka
100 g cukru
500 g mąki pszennej
100 g masła
na nadzienie cynamonowe:
70 g masła
20 g cynamonu
1/2 szklanki cukry trzcinowego
ponadto:
3-4 jabłka szara reneta
2-3 łyżki soku z cytryny
Przygotuj foremkę, dno wyłóż papierem do pieczenia, boki posmaruj masłem. Ja użyłam okrągłej foremki ale jeśli wolisz użyć prostokątnej, nic nie stoi na przeszkodzie.
Przygotuj rozczyn: do dużej miski włóż pokruszone drożdże, dodaj łyżeczkę cukru oraz łyżeczkę mąki. Wlej ciepłe mleko i wymieszaj dokładnie składniki. Miskę przykryj czystą ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na ok. 20 minut. W tym czasie rozczyn powinien zacząć pracować i zwiększyć objętość kilkakrotnie.
W osobnej misce ubij żółtka z cukrem, odstaw. Masło stop w rondelku i dostaw do przestudzenia.
Do dużej miski wsyp mąkę, wlej rozczyn i delikatnie przemieszaj ręką. Jeśli masz mikser planetarny jak ja zapnij końcówkę do wyrabiania ciasta i obserwuj jak robot wyrabia ciasto za Ciebie. Jeśli jesteś zdana/y na swoje dłonie zakasaj rękawy i zacznij wyrabiać ciasto. Gdy rozczyn ładnie połączy się z mąką dodawaj stopniowo ubite na puch żółtka. Wyrabiaj ciasto przez około kwadrans. Po tym czasie wlej do ciasta cienką stróżką masło. Wyrabiaj ciasto jeszcze przez kilka minut aż będzie gładkie i lśniące. Gotowe ciasto przykryj czystą ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na około godzinę. W tym czasie powinno podwoić swoją objętość.
Masło przeznaczone na nadzienie roztop, przestudź. Do przestudzonego masła dodaj cynamon oraz cukier trzcinowy. Dokładnie wymieszaj do uzyskania konsystencji mokrego piasku.
Jabłka umyj, obierz ze skór, pokrój na ćwiartki, usuń gniazda nasienne a następnie jabłka pokrój w plasterki. Jabłka przełóż do miski i skrop sokiem z cytryny.
Wyrośnięte ciasto wyłóż na stolnicę i rozwałkuj na prostokąt. Na ciasto wyłóż masę cynamonową i rozsmaruj na całej powierzchni. Następnie ułóż na cieście plasterki jabłek. Ciasto zwiń w roladę, a następnie pokrój na równe plastry. Roladki ułóż w przygotowanej wcześniej foremce i odstaw na kwadrans do wyrośnięcia.
Ciasto wstaw do nagrzanego do 170 stopni piekarnika i piecz przez 20-30 minut aż ciasto nabierze złotego koloru. Ciasto wystudź w piekarniku. Przed podaniem posyp cukrem pudrem lub nie :).
Boska!
OdpowiedzUsuńNie ma jak drożdżówka na jesienne smutki :)