▼
wtorek, 29 stycznia 2013
Sernik z nutką whiskey
Stało się.Jeszcze do wczoraj sprytnie umykałam wszystkim zimowym mikrobom ale po weekendowym,śnieżnym szaleństwie przypuściły na mnie drugi atak,tym razem skuteczny.Podałam sobie rękę z czosnkiem i walczę.W przeczuciu,ze będę potrzebowała pocieszyciela zrobiłam sernik.Nie jest to specjalnie wyszukany przepis,ot powstał z kilku rzeczy które akurat miałam w domu.Spód ma lekki posmak whiskey,idealnie na lekką rozgrzewkę,sernik jest pyszny,niezbyt słodki.Zapraszam...
Składniki:
750 g sera homogenizowanego z dodatkiem wanilii
125 ml śmietanki 32%
4 jajka
1/2 szklanki cukru pudru
1 i 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
na spód:
1/4 kostki masła
1 jajko
4 łyżki kakao
4 łyżki cukru pudru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
garść suszonych śliwek
100 ml whiskey (użyłam Jameson'a)
Przygotuj tortownicę o średnicy 24 cm.Śliwki zalej w małym rondelku whiskey i doprowadź do wrzenia a następnie zdejmij z ognia i pozostaw do ostudzenia.Powinny wchłonąć większość płynu.Przygotuj spód,utrzyj miękkie masło z cukrem,dodaj jajko a następnie kakao i proszek do pieczenia.Na końcu wmieszaj ostudzone śliwki.Wyłóż spód do przygotowanej tortownicy.Teraz zajmij się masą serową.Jajka ubij na puszystą masę z cukrem pudrem a następnie dodawaj partiami ser.wymieszaj dokładnie,dodaj kremówkę i mąkę ziemniaczaną.Wyłóż masę serową na spód i wstaw do nagrzanego do 160 stopni piekarnika.Piecz przez 50-60 min,gotowy sernik przestudź w piekarniku.Ja oblałam mój sernik gotową polewą czekoladową ale jeśli nie masz ochoty nie musisz tego robić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz