Kokosowe parfait z malinami-raj na ziemi

Podobno najlepsze przepisy powstają pod wpływem chwili.Nie będę oponować,tak po prostu jest :)

Gdy otrzymałam telefon od A. i umówiłyśmy się na wczorajszy wieczór wiedziałam,że muszę przygotować coś ekstra.Zazwyczaj nasze spotkania upływały przy bardziej wytrawnych daniach i wiele razy zbierałam się,żeby przygotować coś na słodko.Chwila zastanowienia,impuls i wiem,to będzie coś z malinami. Postawiłam na połączenie kokos+malina i to był strzał w dziesiątkę.Wszystkim nam smakowało a wieczór spędziliśmy wspaniale. Zapraszam na pucharek kokosowego parfait

krem kokosowy:

1 puszka mleka kokosowego

1 torebka budyniu waniliowego

250 ml śmietanki 30%

1/2 szklanki cukru pudru

4-5 łyżek wiórków kokosowych

ponadto:

7-8 herbatników kokosowych

100 g malin

50 g płatków kokosowych

Zacznij od przygotowania kremu.Ugotuj budyń na mleku kokosowym.Jeżeli mleko jest bardzo gęste, możesz 50 ml wody dla rozcieńczenia. Połowę mleka wlej do rondelka, doprowadź do wrzenia. W reszcie mleka rozprowadź proszek budyniowy,wlej go do wrzącego mleka i zgotuj do zgęstnienia. Wmieszaj wiórki kokosowe i odstaw do przestudzenia. Maliny opłucz pod bieżącą wodę.Część odłóż do dekoracji, resztę malin przełóż do miseczki i rozgnieć widelcem. Rozdziel mus malinowy pomiędzy pucharki (mnie podana porcja wystarczyła na 5 pucharków).

Ciasteczka kokosowe włóż do foliowej torebki i rozgnieć do uzyskania okruchów. Płatki migdałów zrumień na suchej patelni.

Teraz dokończ krem.Śmietankę ubij na sztywno z cukrem pudrem. Do ubitej śmietany dodawaj małymi porcjami budyń kokosowy.

Dokończ deser: na mus malinowy wyłóż część kremu, posyp okruchami z ciastek, przykryj kremem. Wierzch deseru udekoruj malinami i płatkami migdałowymi. Przed podaniem mocno schłódź w lodówce.