Pierwszy dzień długiego weekendu za nami.Pogoda bajeczna i dłuższy oddech po dość gorączkowym miesiącu.W tym roku czerwiec wciągnął mnie w wir i póki co nie pozwala mi zwolnić.Praca,ostatni miesiąc szkoły językowej,ostatni miesiąc szkoły K.,egzamin z fortepianu,początek sezonu ślubnego,mogłabym wymieniać bez końca.Mój piekarnik zarósł pajęczyną,sezon truskawkowy chyli się ku końcowi a w moim domu najbardziej wymyślnym daniem z nimi były gofry :).
Dziś wracam więc z dawką koloru,babeczkami confetti.Babeczki przygotowałam z przepisu na cytrynowe muffiny natomiast dekoracja pozostaje w tonacji delikatnej wanilii,za to cieszy oko ferią kolorów. Pod przepisem dołączam kilka kolorowych zdjęć z kilku wolnych a nielicznych w tym miesiącu chwil.