Koniec sierpnia,schyłek lata,końcówka wakacji.Powolutku,małymi kroczkami zbliża się do nas jesień.Tegoroczne lato było bardzo udane,zażywaliśmy słońca,korzystaliśmy z orzeźwiających kąpieli,odwiedziliśmy nasze kochane Bieszczady.Postanowiłam uczcić końcówkę lata i przygotowałam dla moich łasuchów muffinki nadziewane lodami.Mnie lato kojarzy się z owocami,moim pociechom z bezkarnym konsumowaniem lodów.
Te muffinki dedykowane są zdecydowanie ich podniebieniom,choć przyznaję że ja również im się nie oparłam.Jakby to powiedział mój K.,te muffinki są "pysznościowe".Zapraszam na jedną :)
składniki:
100 g masła
2 jajka
150 g serka waniliowego
3 czubate łyżki kakao
1/2 szkl. cukru trzcinowego
3/4 szkl. mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
nadzienie i dekoracja:
ok. 200 ml lodów śmietankowych
250 g serka mascarpone
200 ml śmietanki 30%
3 łyżki cukru pudru
odrobina niebieskiego barwnika spożywczego
(użyłam Wilton)
Zacznij od przygotowania muffinek. Masło rozpuść,lekko przestudź.Wszystkie składniki na muffinki umieść w dużej misce i za pomocą trzepaczki połącz je w gładką masę.Gotowym ciastem napełnij papilotki do 3/4 wysokości (10 sztuk).Piecz w nagrzanym do 160 stopni piekarniku przez 30 min.Gotowe muffinki przestudź na metalowej kratce.
Za pomocą ostrego nożyka wytnij w każdej muffince głęboki otwór.Każdy wycięty stożek zetnij nożykiem tak aby z góry muffinki powstała "przykrywka".
Schłodzoną śmietankę ubij na sztywno z cukrem pudrem.Dodaj niebieski barwnik i serek mascarpone i zmiksuj na gładką masę.
Muffinki napełnij za pomocą łyżeczki lodami,na wierzchu umieść "przykrywki".Udekoruj każdą muffinkę przygotowanym wcześniej kremem i od razu podawaj.Możesz je przechowywać przez ok. 30 min. w zamrażarce ale nie polecam dłuższego przechowywania ponieważ ciasto zamarznie i wtedy nie będzie takie apetyczne.
I jeszcze pozostając w klimacie lata :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz